Coraz więcej dzieci jest otyłych. Winę za to ponoszą różne czynniki. Niestety wciąż wiele osób nie wie, jak sobie radzić z narastającym problemem. Nie wiedzą tego rodzice, ani nawet pedagodzy, ponieważ jeszcze kilkanaście lat temu problem nie występował w takiej skali jak dziś. Jednak dostrzegamy, że powoli zaczyna wymykać się spod kontroli. Sposobem na walkę z otyłością dzieci jest oczywiście zapobieganie jej. Niestety w wielu przypadkach jest już za późno. Ale nie oznacza to, że nic już nie da się zrobić.
Nie rań dziecka, lecz wesprzyj je
Dziecko jest osobą, której osobowość dopiero się kształtuje. Jeśli odpowiednio podejdziemy do problemu, niezależnie od tego jaki by on nie był, z pewnością w większości przypadków uda się nim pokierować tak, by zaczęło walczyć o swoje zdrowie. Podstawowym błędem, jaki popełniają rodzice dzieci jest ich krytykowanie. Warto wiedzieć, że często samemu dziecku przeszkadza nadwaga, ale nie ma się do kogo zwrócić ze swoim problemem. Wielu rodziców nie waży słów. Nawet pieszczotliwe, ich zdaniem, nazywanie dziecka grubaskiem lub pączusiem nie wpływa na nie dobrze. Dziecko potrzebuje całkowitej akceptacji. Gdy odczuwa, że z jakiegoś powodu nie jest akceptowane przez rodzinę, kolegów i koleżanki, jego poczucie bezpieczeństwa zostaje mocno nadszarpnięte. Ponadto często nie rozumie postępowania niektórych oraz tego dlaczego jest tak traktowane. Gnębi je wtedy ogromne poczucie skrzywdzenia i niesprawiedliwości. Bywa, że towarzyszy potem człowiekowi przez całe jego życie. Jeśli więc rodzic będzie chciał na siłę zmusić dziecko do odchudzania, okaże się, że nie spotka się z aprobatą. Krzyk i bunt będą na porządku dziennym. Postawmy się na miejscu dziecka i zadajmy sobie pytanie co zrobić, aby mu pomóc, jak zachęcić je do zrzucenia kilogramów. Warto przy tym pamiętać, że jeśli dziecko ma lekką nadwagę, która nie postępuje w złym kierunku, to nie można naciskać. Najczęściej z wiekiem takie dzieci wyrastają z tego. Nie można jednak dopuszczać, by sytuacja się zaostrzała. Rodzice często zapominają, że to oni są odpowiedzialni za to, co je i ile je się w domu. Aby pomóc dziecku warto, by cała rodzina rozpoczęła zdrowe odżywianie oraz wspólnie zaczęła się więcej ruszać. Dziecko powinno widzieć, że problem z jakim się zmaga nie jest końcem świata i powodem do wstydu, ale czymś, co wspólnymi siłami łatwo da się pokonać.
Zbadaj dziecko
Jeśli z jakiś przyczyn dziecko zaczęło nagle tyć to nie jest powód do śmiechu, szczególnie jeśli nie je ono znacząco więcej niż wcześniej. Jeśli dziecko nie jada słodyczy a mimo to tyje, oznacza to jakiś problem zdrowotny. Nagłe przytycie zdarza się na przykład wtedy, gdy wchodzi ono w okres dojrzewania. Bywa to wtedy związane z gospodarką hormonalną organizmu. Dlatego nagłe tycie jest bardzo ważną przesłanką, aby udać się do lekarza pierwszego kontaku, by zlecił odpowiednie badania. W między czasie warto obserować dziecko, by dociec przyczyn nagłego przybrania na wadze. Czynnikami sprzyjającymi są na przykład zmiany w życiu, duża ilość stresu, a mała ilość snu. Niedostateczne dosypianie jest przyczyną otyłości, ponieważ organizm nie wytwarza odpowiednich hormonów odpowiedzialnych za szczupłą sylwetkę. Zdarza się, że otyłość jest konsekwencją niedoczynności tarczycy, rzadkich chorób genetycznych lub układu nerwowego. Co prawda taka możliwość jest dość niska, bo nie przekracza pięciu procent przypadków, ale jednak wciąż istnieje.
Spójrz na to, jak gotujesz
Przyczyną otyłości dzieci bywa nie tylko to co jedzą, ale także przyzwyczajenia kulinarne rodziców. Wielu z nich gotując dodaje do jedzenia dużą ilość tłuszczu i cukru, smaży na głębokim tłuszczu. Aby sprawić, by dziecko nieco schudło nie wolno drastycznie zmniejszać mu porcji pożywienia czy dawać do jedzenia czegoś, czego ono nie lubi. To postępowanie jest niesprawiedliwe, szczególnie, jeśli wszyscy inni domownicy jedzą normalne posiłki. Kluczem jest po prostu pozbycie się ukrytych kalorii. Jeśli na przykład przyrządzamy kanapki z jajkiem na kolację, to lepiej odpuścić sobie do nich majonez lub inny tłusty sos, a zastąpić go na przykład odrobiną dresingu na bazie jogurtu naturalnego. Dziecko nie musi rezygnować z jedzenia ciast czy ciastek. Przyrządzone w domu z pomocą słodkich zamienników cukru są nie tylko smaczne, ale znacznie mniej kaloryczne. Dziecko może chodzić syte i zadowolone, a jednocześnie zjadać o wiele mniej kalorii. Do obiadu warto podawać zwykły kompot, albo sok naturalny bez dodatku cukru, zamiast na przykład takich napojów jak cola, czy inne słodkie napoje gazowane.
Zachęcaj dziecko do schudnięcia
Kategoryczne nakazywanie czegoś dzieciom jest błędem. Warto lepiej im wyjaśnić co i jak i zachęcić do odchudzania pokazując realne korzyści. Dzieci lubią słuchać, że będą ładne, poprawi im się cera i włosy. Jednak warto zaznaczyć, że najbardziej liczy się zdrowie, a dopiero w następnej kolejności wygląd. Wytłumacz dziecku, że będzie biegało tak szybko jak koledzy i nikt nie będzie się z niego więcej śmiał. Warto pokazać, że sport to przyjemność i dobra zabawa, a nie przykry obowiązek.
