Strona główna Ciekawostki Jak zachować asertywność przy stole?

Jak zachować asertywność przy stole?

2960
PODZIEL SIĘ

Współcześnie coraz więcej osób ma odmienne preferencje żywieniowe. Bywa, że osoby “wszystkożerne” nie rozumieją tego i próbują nas namawiać do kosztowania wielu potraw, których nie chcemy lub nie możemy jeść ze względu na chorobę. Jak sobie radzić z takim zachowaniem?

Nie żałuj sobie, życie jest tylko jedno!

To najczęstszy argument przemawiający za porzuceniem diety. I właśnie dlatego, że życie jest tylko jedno powinno się jej trzymać! Warto zdać sobie sprawę z tego co jest istotne w życiu – chwilowe przyjemności, a potem wieloletnie zmagania się z chorobą, czy zdrowa dieta, dłuższe życie, lepsze samopoczucie. Oczywiście to drugie będzie wymagało pracy i samozaparcia, ale za to będziemy dumni z siebie, że nam się udało. Natomiast jeśli damy się skusić to będziemy zmagać się z poczuciem winy i pytaniami dlaczego to się stało, przecież miałem być silny. Ale kto powiedział, że zdrowa dieta nie może być smaczna? Okazuje się, że pozwala na przyrządzenie wielu pysznych rzeczy. Jedzenie to przyjemność, dlatego trzeba sobie dogadzać i rozpieszczać podniebienie. Niekoniecznie jednak czekoladkami. Przy zdrowej, sycącej i zapewniającej odpowiednią ilość witamin, mikroelementów diecie z pewnością odejdzie na nie ochota.

Ty decydujesz o sobie

Gdy jesteśmy wśród rodziny, bliskich znajomych, których znamy od wielu lat, tendencją jest nieświadome wpasowanie się w stare role. Przy rodzicach i dziadkach czy ciotkach nie zawsze jest się dorosłą i zdecydowaną osobą, a na powrót małą dziewczynką, która musiała słuchać się starszych. Natomiast bliscy wchodzą w rolę troskliwych rodziców, chcących zadbać o dobre samopoczucie dzieci. Dlatego uruchamiają swoje instynkty opiekuńcze. Wchodząc w tą rolę nie jesteśmy w stanie się sprzeciwić, osoby, które są mało pewne siebie obawiają się reakcji rodziny, nie chcą stać się kimś, kto zwraca na siebie uwagę wszystkich. Tymczasem warto sobie uświadomić, że nie musimy wchodzić w tą rolę – nie musimy dbać o dobre samopoczucie innych oraz o ich satysfakcję. Mamy swoje życie i tylko od nas należą decyzje, jakie w nim podejmujemy. I nie musimy się ich wstydzić, bać, ani się obwiniać za to, że nie spełniamy czyichś oczekiwań. By w pełni zadowolić innych najpierw musimy być szczęśliwi, spełnieni i zadowoleni w swoim życiu. Dlatego grzeczne, ale dobitne i konsekwentne odmawianie nie świadczy o tym, że jesteśmy wyrodni. Nie oczekujmy jednak od naszej rodziny i bliskich, że sami się zmienią. Tylko osoba, która podjęła decyzję o zmianie żywienia może się zmienić poprzez konsekwentne trzymanie się swojego wyboru.

Nie zaglądaj innym do talerza

Konflikty narastają z powodu różnicy zdań. Jeśli wspólny posiłek pomimo różnic ma przebiegać w spokojnej atmosferze, warto również samemu zachować się poprawnie. Komentowanie zawartości talerze innych osób jest niegrzeczne, i jak już wiadomo, bardzo irytujące. Dlatego bez względu na własne przekonania nie powinniśmy komentować wyborów kulinarnych innych osób, twierdząc, że coś jest nie zdrowe, lub co gorsza jedząc na przykład mięso są złymi ludźmi. To działa w obie strony. Jeśli chcemy akceptacji i dobrych relacji z rodziną i znajomymi sami najpierw okażmy szacunek. Nie należy również podsycać konfliktów, jeśli ktoś inny stwierdzi, że źle postępujemy ze swoim zdrowiem nie jedząc pewnych rzeczy. Zamiast przytaczać sto argumentów na temat tego, że na przykład dieta wegańska jest w pełni wystarczalna, lepiej powiedzieć po prostu, że jesteśmy zdrowi (co potwierdza lekarz) i mamy świetne samopoczucie. To powinno zamknąć usta krytykantom. Najlepiej jednak w ogóle nie zaczynać tego tematu, o ile to możliwie. A jeśli ktoś upiera się przy swojej prawdzie najlepiej przyznać mu rację i nie kontynuować tematu.

Nie musisz się tłumaczyć

Wielu ludzi czuje poczucie winy, gdy ktoś zaczyna im tłumaczyć, że źle postępują. Ale przecież nie zawsze mają oni złe intencje! Zakładanie z góry, że ktoś, kto zaczyna temat chce prawić morały nie jest dobrą opcją. Być może chce po prostu dowiedzieć się czegoś więcej na temat tej diety, a może nawet samemu przejść na nią. Jeśli jednak jest odwrotnie to nigdy nie sądź, że musisz się tłumaczyć ze swoich wyborów. To twój wybór, a inni ludzie nie koniecznie muszą rozumieć jego pobudki, szczególnie jeśli sami wiodą zupełnie inne życie.

Pozytywne nastawienie

Gdy otrzymujemy zaproszenie na obiad od przyjaciółki lub mamy często zaczynamy już w głowie układać scenariusz zdarzeń. Komentarze co zamawiamy oraz wyrzuty, że niszczymy swoje zdrowie, lub odmawiamy sobie przyjemności. Nie nastawiaj się. Pomyśl o tym, że spotykasz się głównie po to, aby miło porozmawiać, odnowić więzi, dowiedzieć się czegoś, a nie po to, by tylko zjeść. Jeśli kogoś bardzo to martwi, może spróbować sam zaproponować miejsce spotkania i namówić osobę towarzyszącą do spróbowania tego, co ta osoba jada na co dzień. Dzięki temu krytycznie nastawiona osoba prawdopodobnie zmieni zdanie co do jej diety. Pamiętajmy jednak, że wtedy z pewnością nie unikniemy dyskusji o jedzeniu.