Obróbka cieplna i gotowanie jedzenia jest czymś oczywistym. Czy możliwie jest zatem, że jest niezdrowe? Do takich wniosków dochodzi coraz więcej naukowców. Jednak śledząc różne wątki dotyczące tego zagadnienia, dochodzimy do wniosku, że to nie gotowanie jest niekorzystne, ale złe podejście do niego.
Czy gotowane posiłki mogą szkodzić?
Okazuje się, że jeśli człowiek zjada wyłącznie ugotowane warzywa, to nie powinien twierdzić, ze zjada marchew, czy seler. Bowiem to, co ostatecznie trafia do jego żołądka nie jest już oryginalnym selerem, ponieważ posiada inny skład. Gotowanie warzyw oraz innych produktów sprawia, że część wartości mineralnych oraz witamin bezpowrotnie ginie. Dlatego gotowanie potraw po pierwsze w wielu przypadkach sprawia, że posiłek jest znacznie uboższy. Zmieniony skład oryginalnych warzyw doprowadza czasem do wręcz zaskakujących zachowań organizmu. Zaczyna się on bowiem zachowywać tak, jakby do żołądka wprowadzono ciało obce. System odpornościowy wszczyna wówczas alarm, chcąc zwalczyć zagrożenie. Wielu z nas nie raz odczuwało uczucie gorąca w żołądku po jedzeniu, stawało się sennych i zmęczonych. Sjesta po gotowanym posiłku jest w wielu przypadkach po prostu konieczna. Tymczasem nic podobnego nie występuje, kiedy dieta składa się zjedzenia niegotowanego. Człowiek zachowuje pełnię energii. Jedzenie gotowanych posiłków przyczynia się również do powstawania zgagi. Dzieje się tak dlatego, że gotowane jedzenie często jest rozdrobnione, wobec tego nie musi być dokładnie gryzione i jest prędko połykane, podczas gdy jama ustna człowieka jest przystosowana do długiego żucia pokarmów. Wówczas jedzenie dokładnie nasyca się enzymami, które przyczyniają się do produkcji kwasu chlorowodorowego. Jeśli jest go niewiele, występują przykre dolegliwości, takie jak zgaga. Kiepsko strawione jedzenie, dociera do jelita cienkiego. Zaczyna gnić, przez co pojawia się wiele alergii pokarmowych, ponieważ organizm chce pozbyć się problemu, identyfikując go z danym rodzajem pokarmu.
Druga strona medalu
Wielu ludzi nie wyobraża sobie jedzenia bez gotowania. Badania wykazują jednak, że wystarczy rozpocząć posiłek od surowych pokarmów, by potem można było zjeść już ugotowany. Wówczas reakcja organizmu polegająca na obronie nie występuje. Gotowaniu nie jest przeciwna również na przykład tradycyjna medycyna chińska. Chińscy lekarze gotują zupy i buliony nawet przez wiele dni z rzędu, nie zdejmując ich w ogóle z ognia. Stosują również specjalne sposoby krojenia i obróbki cieplnej przygotowywanych posiłków. Gotowanie pozwala pozbyć się bakterii i pasożytów, jakie są nagromadzone w pożywieniu, zarówno w owocach jak w mięsie. Dla przeciętnego Europejczyka rozwiązaniem przynajmniej problemu dotyczącego zmniejszonej ilości witamin i mikroelementów w diecie, jest gotowanie na parze. To rozsądny kompromis pomiędzy zwolennikami gotowanych posiłków, a tymi, którzy cenią sobie zdrowie. Jest to sposób na uzyskanie smacznych posiłków, w dodatku bez użycia soli, o odpowiedniej konsystencji. Potrawy parowane, a nie gotowane nie tracą smaku i wartości odżywczych. Dzięki temu są łatwe w przygotowaniu i zdrowe, nie trzeba do nich dodawać tłuszczu. Taki rodzaj gotowania nadaje się dla osób chcących zgubić zbędne kilogramy, oraz cierpiących na wysoki cholesterol, cukrzycę lub inne choroby cywilizacyjne. Jedząc należy pamiętać o wolnym spożywaniu posiłków i równie powolnym żuciu.
Dieta paleo i witarianizm
Coraz większa liczba ludzi decyduje się na przejście na najbardziej korzystną, według nich, dietę, wykluczającą gotowanie. Przykładami takich diet jest paleo lub witarianizm. Pierwsza dieta polega na spożywaniu wyłącznie produktów pochodzenia naturalnego, całkiem nieprzetworzonych, pozbawionych cukru, soli, przypraw. Zwolennicy tej diety jedzą głównie owoce i warzywa na, uzupełniają je jajami, rybami, orzechami, nasionami, grzybami. Jedzą również mięso. W diecie paleo gotowanie i obróbka cieplna stanowią niezbędne mimimum, najwięcej pokarmów spożywanych jest na surowo. Taką dietę stosowował człowiek pierwotny sprzed kilku milionów lat i dzięki temu był w stanie ewoluować. Witarianizm polega natomiast na spożywaniu wyłącznie surowych roślin. Jest to zaostrzona forma weganizmu, który dopuszcza gotowanie i przetwarzanie spożywanych warzyw i owoców. W diecie tej nie może znaleźć się sól ani cukier. Dieta ta zakłada, że nie można spożywać żadnych pokarmów, które mają temperaturę powyżej czterdziestu dwóch stopni. Pozwala to na zachowanie wszystkich wartości odżywczych oraz enzymów w pożywieniu. Osoby spożywające jak najmniej przetworzone i poddane obróbce cieplnej jedzenie twierdzą, że są pełni energii, mają więcej sił, potrzebują mniej snu na regenerację. Trzeba jednak przy tym wszystkim pamiętać, że jedzenie kupione w supermarkecie oraz w sklepach jest pełne pestycydów. Przed spożyciem należy ich się pozbyć, lub robić zakupy korzystając z upraw ekologicznych. Spożywanie nieumytych owoców i warzyw prosto z ziemi lub spod krzaka bywa niebezpieczne.
