
Moda na zdrowe odżywianie każe zjadać pewne rodzaje pokarmów. Pojawiają się zachęty by zjadać więcej czegoś, ponieważ jest dla nas dobre. Wielu ludzi bierze to do siebie, nie zdając sobie sprawy z tego, że wszystko, nawet zdrowe rzeczy, w nadmiarze po prostu szkodzą. Oto niektóre produkty, które w nadmiarze wywołują negatywne reakcje.
Kiedy zdrowe jedzenie szkodzi?
Współcześnie skosztowanie czegoś nawet pochodzącego z drugiego końca świata nie jest tak trudne jak jeszcze dwadzieścia lat temu. Każdy może zamówić najbardziej egzotyczny posiłek, reklamowany jako cudowne remedium na choroby. Warto pamiętać, że po pierwsze, nawet jeśli poszczególne pokarmy pomagają w utrzymaniu zdrowia i wyleczenia choroby to nie ma cudów. Żadne z nich nie przyniesie spektakularnych efektów. Ponadto zdrowe jedzenie to coś, z czym zawsze należy zachować rozwagę. Szczególnie, jeśli człowiek nigdy nie mieliśmy wcześniej kontaktu z tego rodzaju jedzeniem. Bardzo ostrożni powinni być alergicy. Przed spożyciem nowego rodzaju pokarmu powinni wykonać próbę, na przykład potrzeć nim skórę, by przekonać się, że nie są uczuleni.
Ryba nie zawsze dobrze wpływa
Kwasy Omega 3 są znane z wielu swoich właściwości, których nie można im odmówić. Wielu ludzi spożywa bardzo mało tych kwasów, w związku z czym podniesiono w mediach modę na większe ich spożycie. Jest to rzeczywiście bardzo dobre, gdy cierpimy na niedobór kwasów, lecz ich nadmiar również nie jest zdrowy. Zbyt duże spożycie kwasów, co nie jest wcale takie trudne w dobie wielu suplementów, powoduje problemy ze strony układu pokarmowego, bóle głowy, a nawet omdlenia i zasłabnięcia. Kwasy Omega są powszechne w rybach. Ryby są uważane za zdrowy posiłek, lecz nie wszystkie i nie w dużych ilościach. Ważne jest miejsce pochodzenia ryby. Niektóre z nich są hodowane w skandalicznych warunkach, pływają w swoich odchodach i szczątkach innych ryb. Tak jest na przykład w przypadku łososia norweskiego. O wiele lepszym wyborem jest tuńczyk, który nie może być hodowany w niewoli, dlatego zawsze pochodzi z naturalnego środowiska. Jednak i on, podobnie jak duża część ryb morskich zawiera w sobie dużo rtęci ze względu na zanieczyszczenie środowiska oceanicznego. Dlatego lepiej nie zajadać się rybami w nadmiarze.
Wątróbka zrobi z ciebie trupka
Ostrzeżenia przed czerwonym mięsem napływają ze strony dietetyków oraz lekarzy. Nadmiar szkodzi. Jednak niewiele mówi się o podrobach zwierzęcych. Te są wręcz często wskazywane jako źródło wielu substancji odżywczych i minerałów. Jednak należy być ostrożnym, szczególnie w przypadku wątroby zwierzęcej. Narząd ten u zwierząt, zupełnie jak u człowieka jest odpowiedzialny za przetwarzanie pokarmu, i jednocześnie jest wielką oczyszczalnią dla organizmu. Nic dziwnego, że znajduje się w niej wielka ilość toksyn. Zbyt częste spożywanie wątroby wiąże się z przyjęciem toksyn z jedzenia, jakie spożyło zwierzę. Ponadto wątroba zawiera bardzo dużo miedzi, która w nadmiarze nie wpływa dobrze na mózg.
Co za dużo zielonej herbaty to niezdrowo?
Wielki bum na picie zielonej herbaty już powoli mija. Od jakiegoś czasu słychać było, że wcale nie jest tak cudowna, jak głoszono. Teraz natomiast badania profesor Mahdab Jafari dowodzą, że zielona herbata, spożywana w nadmiarze, źle wpływa na płodność oraz może powodować uszkodzenia rozwijającego się płodu. Badania przeprowadzona na razie na muszkach owocówkach, lecz mamy z nimi zgodność genową sięgającą siedemdziesięciu pięciu procent, co może wskazywać, że herbata zielona ma podobny wpływ na człowieka. Na nasze nieszczęście tylko duże ilości zielonej herbaty spożywane dziennie, powodują pozytywne zmiany, na przykład wpływają na odchudzanie, czy dostarczają dużej ilości antyoksydantów.
Ostrożnie z warzywami i owocami
Niektóre warzywa zmniejszają wchłanianie jodu, bardzo ważnego pierwiastka dla zdrowia. Są to na przykład brokuły oraz ich pochodne. Osoby mające problem z gromadzeniem się kryształków kwasu moczowego w stawach nie powinny spożywać szpinaku, może to zaostrzać przebieg podagry. Produkty zawierające dużo kwasów także nie są w nadmiarze zalecane. To na przykład pomidory i pomarańcze. Nadmierne spożycie tych uznawanych za zdrowe skądinąd produktów powoduje pieczenie w przełyku, a także uszkadza szkliwo zębów. Stają się przez to nadmiernie wrażliwe na ciepłe lub zimne pokarmy.
Szkodliwe przyprawy
W naszych domowych szafkach i na półkach znajduje się wiele przypraw, o których nie zawsze wiadomo, że są niebezpieczne. Należą do nich na przykład cynamon i gałka muszkatołowa. Cynamon spożywany w nadmiarze powoduje uszkodzenia nerek, wątroby. Wszystko z powodu związku zwanego kumarynom. W cynamonie dobrej jakości znajdują się jej śladowe ilości, dlatego ryzyko zatrucia praktycznie nie istnieje. Jednak najczęściej kupowany jest cynamon zawierający około pięć procent tego składnika. Gałka muszkatołowa spożyta w nadmiarze jest środkiem powodującym zaburzenia psychiczne, objawia się to dziwnym zachowaniem, zawrotami głowy, a nawet halucynacjami.